31 grudnia był absolutnie wyjątkowy dla mamy małej Neli. Gdy wszyscy wokół witali Nowy Rok, ona przyszła na świat. Oto pierwsze dziecko urodzone w 2022 roku w Gnieźnie, i prawdopodobnie w całej Wielkopolsce!
#1 Hej, na każdym "forum" jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy Może spiszemy w którym miesiącu urodziły się nasze maluchy, ile ważyły, mierzyły itp. Pamiętam jak bardzo szukałam informacji o wcześniakach gdy urodziło się moje dziecko i jak bardzo szukałam rodziców w takiej samej jak ja sytuacji. Jako "doświadczona" mama wcześniaka chętnie podzielę się moimi spostrzeżeniami. Piszcie! Pozdrawiam reklama #2 Mój synek urodzil się w 8 m-cu ciąży. Ważył 2300 g i wydawał mi się bardzo malutki. Cociaż dostal aż 6 pkt w skali Apgar to lekarze mówili mi, że dziecko jest w bardzo złym stanie. W szpitalu leżał prawie miesiąc, a potem przez rok był pod stałą opieką wielu specjalistów. Teraz jest zupełnie zdrowym, świetnie rozwijającym się chłopcem. Pozdrawiam serdecznie #3 Witaj Aniula! Bardzo rzadko zaglądam na "noworodka", ale dzisiaj coś mnie tknęlo i jak zobaczyłam tytuł twojego postu to od razu sobie przypomniałam siebie z przed 3 lat. Ja także miałam być sierpniową mamą a zostałam czerwcową Mój synek urodził się w 34 tygodniu także przez cc. Po urodzeniu nie pokazali mi go, ale podobnie jak ty usłyszałam krótki krzyk nim wynieśli go z sali. Cesarkę zrobili w ostatniej chwili bo lekarz wypatrzył na usg, że mały owinąl się pępowiną i dusił się. Groziła mu zamartica wewnątrzmaciczna i jesteśmy wdzięczni lekarzowi ze taką szybką interwencję. Niestety nie zdążyli mi podać leków na rozwój płuc u dziecka dlatego zaraz po urodzeniu u synka nastąpił tzw. RDS czyli jak wytłumaczyli mi lekarze jego płuca zapadły się i skleiły. Podłączyli go zaraz do respiratora. Czy twoja Zuzia oddycha już samodzielnie i czy w ogóle miała z tym problemy? W jaki sposób jest karmiona? Przez sondę czy może strzykawką? Jak radzisz sobie z karmieniem piersią, a w zasadzie ściąganiem pokarmu? Piszesz, że nie mogłaś patrzeć na mamy z dziećmi przy swoich łóżkach. Ja też. Boże, jak im tego zazdrościłam! Nie mogłam się doczekać kiedy pierwszy raz wezmę swoje dziecko na ręce... Na szczęście w szpitalu w którym urodziłam pielęgniarki pozwalały mi przewijać maluszka (choć ręce mi latały jak próbowałam to pierwszy raz zrobić przez te dwa otworki w inkubatorze!). Czy ty już próbowałaś? Co do informacji na temat rozwoju wcześniaków to naprawdę się nie przejmuj. Ja też czytałam z przerażeniem różne artykuły... Mój synek ma już prawie trzy latka jest wyjątkowo zdrowym dzieckiem i bardzo rzadko choruje. Jest bardzo silny i wyjątkowo sprawny fizycznie. Jego rozwój w pierwszym roku był rzeczywiście opóźniony. W 9 miesiącu życia nie potrafił jeszcze samodzielnie usiąść, a kiedy my go sadzaliśmy to wytrzymywał w takiej pozycji dosłownie kilka sekund. .. Natomiast w 10 miesiącu życia nie dość że usiadł to od razu stanął na nogi. W 13 miesiącu już nie tylko chodzil ale po prostu biegał a w 14 samodzielnie wspinał się na drabinki (co bardzo rzadko się zdarza nawet wśród dzieci urodzonych o czasie). Tak samo było z wyżynaniem się zębów i mową. Długo, długo nic i potem nagle wszystko opanowywał w ekspresowym tempie. Cieszę się, że twoja córeczka zaczyna już przybierać na wadze. Synek spadał przez 8 dni i jego najniższa waga to równe 2000g. Naprawdę nie mogę sobie wyobrazić twojej kruszynki. Może masz już jakies jej zdjęcia? Gdybym wiedziała jak się wkleja fotki to pokazałabym ci mojego malucha na drugi dzień po urodzeniu, całego w wenflonach i elektrodach . A jak Zuzia wytrzymuje wenflony? Ale się rozpisałam. Pozdrawiam serdecznie. Jeśli masz jakieś pytania to chętnie odpowiem Trzymaj się i pogłaszcz ode mnie córeczkę #4 Czesc Melu! Zuzia jak się urodziła umiała samodzielnie oddychać lecz na 2 doby podłączyli ją do respiratora, później pojawiały się bezdechy, lecz od tygodnia już się nie pojawiają i cały czas samodzielnie oddycha. Miała kłopoty z brzuszkiem, lekarze obawiali się, żeby nie doszło do martwiczego zapalenia jelit, jej waga spadła do 960. Od kilku dni zaczęła już jeść przez sondę, gdyż jeszcze nie ma odruchu ssania i jej waga zaczęła przybierać, także kłopoty z brzuszkiem mijają. Po urodzeniu miała też żółtaczkę. Jestem na lekach na nadciśnienie, także nie ma mowy narazie o karmieniu Zuzi. Nadal jeszcze skutki gestozy. Pokarm ściągam , gdyż chcę zachować laktację. A Ty też karmiłaś synka? Jeszcze małej nie przewijałam, ona sobie leży na pieluszce, ma tylko koszulkę na sobie. Jak zrobi siusiu czy kupkę to poprostu wyciaga się jej pieluszkę spod pupci. Zdjęcia mam, niunia ma tydzień , lecz też nie wiem jak je wkleić. Lecz jak mąż wróci z pracy to mi pomoże i Ci prześlę. Zuzia ma takie drobne ciałko, że wenflon, który ma napewno jej bardzo przeszkadza i ją boli. Sama miałam 4 wenflony jak byłam w szpitalu i wiem, że jeśli jest on przez dłuższy okres to zaczynały mnie boleć a co dopiero takie dzieciątko. Tak mi jest jej szkoda, że musi tak cierpieć. Wiesz, cały czas o Niej myślę i nie potrafię skupić się na niczym innym. Kiedy jestem przy Małej i ją głaszczę łzy cisną mi się do oczu. Jest mi bardzo ciężko ale wierzę, że wszystko będzie dobrze. Już nawet nie szukam w internecie żadnych materiałów o wcześniakach, bo one potrafią dobić. Powiedz mi, jak z ubrankami dla takich maluszków. Kupowałaś specjalne dla wcześniaków? Z tego co wiem to w Polsce takich raczej nie ma. Gorące pozdrowienia dla Ciebie i Twojego synka #5 Aniu! Przeniosłam naszą dyskusję na nowy wątek. Głupia sprawa, ale nie chce mi się często otworzyć cała strona tylko wyświetla mi sie np. pół strony i napis FATAL ERROR: Maximum execution time of 30 seconds in D:/www. Zupełnie nie wiem o co chodzi, ale im dłuższa strona tym gorzej mi się otwiera więc jeśli się nie pogniewasz to zaczniemy nowy temat. Ja niestety nie mam dostepu do neostrady itp. i łączę się przez zwykłe impulsy tpsa a prędkość połączenia mam wyjątkowo niską. Tą stronę udało mi się otworzyć dopiero za 3 razem... #7 Witajcie na forum! Zapraszam do podzielenia się swoimi przeżyciami z porodu i pierwszych tygodni waszej maleńkiej Juli. Chętnie dowiemy się czegoś więcej o tym maleńkim człowieczku A może pochwalicie się jakimś zdjęciem? Pozdrawiam i życzę żeby wasza córcia była jak najszybciej w domu. #8 Witajcie, Przede wszystkim bardzo, bardzo się cieszę, że Was znalazłam! Jestem mamą prawie 4 letniej Julki. Myszka moja przyszła na świat w 30 hdb przez cc. Ważyła 1750 g. i mierzyła 41 cm. Powodem tak wczesnego porodu była zagrażająca zamartwica wewnatrzmaciczna płodu i nieszczęśliwie założony przez ginekologa (w 28 hdb) pesser na szyjkę macicy. Po porodzie: Przez prawie tydzień byłam załamana bo.... nie tak miało być :cry: Płakałam, byłam rozgoryczona i zła na cały świat. Przez cały pobyt w szpitalu (CZMP w Łodzi) poszukiwałam pomocy psychologicznej, fachowej wiedzy na temat dzieci urodzonych przedwcześnie i zwykłej ludzkiej życzliwości - bezskutecznie. Po wielu bezsennych nocach, gorszych i gorszych wiadomościach w kolejnych dobach życia Julci, po walce o utrzymanie pokarmu i wielu innych perypetiach - zaświeciło słońce! Dziś moja Myszka jest pełną życia, ciekawską i ZDROWĄ dziewczynką!!! Mierzy 98 cm i waży 15 i pół kg. Karmiłam ją piersią przez 3 i pół roku! Rozwój fizyczny co prawda był troszkę opóźniony ale za to rozwojem intelektualnym prześcignęła dzieci urodzone o czasie. Chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami z innymi rodzicami wcześniaków. Głowy go góry! Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie Agawa. #9 Witajcie, Przede wszystkim bardzo, bardzo się cieszę, że Was znalazłam! Jestem mamą prawie 4 letniej Julki. Myszka moja przyszła na świat w 30 hdb przez cc. Ważyła 1750 g. i mierzyła 41 cm. Powodem tak wczesnego porodu była zagrażająca zamartwica wewnatrzmaciczna płodu i nieszczęśliwie założony przez ginekologa (w 28 hdb) pesser na szyjkę macicy. Po porodzie: Przez prawie tydzień byłam załamana bo.... nie tak miało być :cry: Płakałam, byłam rozgoryczona i zła na cały świat. Przez cały pobyt w szpitalu (CZMP w Łodzi) poszukiwałam pomocy psychologicznej, fachowej wiedzy na temat dzieci urodzonych przedwcześnie i zwykłej ludzkiej życzliwości - bezskutecznie. Po wielu bezsennych nocach, gorszych i gorszych wiadomościach w kolejnych dobach życia Julci, po walce o utrzymanie pokarmu i wielu innych perypetiach - zaświeciło słońce! Dziś moja Myszka jest pełną życia, ciekawską i ZDROWĄ dziewczynką!!! Mierzy 98 cm i waży 15 i pół kg. Karmiłam ją piersią przez 3 i pół roku! Rozwój fizyczny co prawda był troszkę opóźniony ale za to rozwojem intelektualnym prześcignęła dzieci urodzone o czasie. Chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami z innymi rodzicami wcześniaków. Głowy go góry! Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie Agawa. [/list:u] reklama #10 Aniu, Twoja Zuza to już duża kobita! 6 tygodni i 300 gram więcej...brawo! Jula była duża, ponieważ podano mi sterydy. Także miała problemy z brzuszkiem, zalegania,gazy i leniwą perystaltykę oraz niestety, brak odruchu ssania i połykania. Potem były problemy z synchronizacją tych odruchów. Żółtaczkę miała od 2 do 20 doby życia, wylew krwi do mózgu II stopnia w 7 dobie i nieszczęsną anizocytozę erytrocytów. Miała podaną krew. Mąż szedł taki odwazny na krwiodastwo ale kiedy zobaczył igłę do toczenia krwi - zbladł. Oddał 250 ml krwi więcej - dla innych potrzebujących dzieciaczków - kocham go za to! Bardzo powoli przybierała na wadze, wychodząc za szpitala ważyła 2005 g. Bałam się ją trzymać, całować, przytulać - taki była okruszek! Teraz ten "okruszek" włazi na mnie i tchu mi brakuje czasami. Pisałaś o problemach z laktacją. Musisz się odblokować, popracuj nad psychą. Ja na początku także nie miałam pokarmu, ale "doiłam" się dzień i noc - obowiązkowo i co 3 godziny. W trzecim miesiącu życia Juli popłynęła rzeka mleka i płynęła jeszcze długo, długo... Pozdrawiam Malutką i Dużą cieplusieńko Agawa PS" Teraz MUSI, poprostu MUSI iść już z górki, nie denerwuj się, nie podchodź do dziecka emocjonalnie zdołowana jego stanem zdrowia - ono najbardziej potrzebuje Twojej miłości, bliskości i czułego dotyku. Wiesz, ja śpiewałam przy inkubatorze kołysanki i kolędy..."
12 tys. na dziecko. Czy pieniądze będą przysługiwały na dziecko urodzone przed wejściem w życie ustawy? Rodzinny Kapitał Opiekuńczy staje się faktem. Nowe prawo, które zapewni wsparcie dla rodziców dzieci między 12 a 36 miesiącem życia, wjedzie w życie od 1 stycznia 2022 roku. 31 tydzień ciąży to końcówka 7 miesiąca. Kobieta i noszone przez nią w łonie dziecko przygotowują się do nadchodzącego porodu. W tym czasie płód może powoli zaczynać się obracać, by przyjąć pozycję głową w dół. Nadal rośnie, co sprawia, że macicy mocno uciska narządy wewnętrzne. Dzieci urodzone w 31 tygodniu mają większą szansę na szybki powrót do domu z rodzicami niż w 8 tydzień ciąży – jak rozwija i zachowuje się dziecko?W 31 tygodniu ciąży dziecko nadal bardzo szybko przybiera na wadze. Może rosnąć nawet 100 g w czasie tygodnia a w tym czasie ma około 1,3 – 1,6 kg. Długość (z wyprostowanymi nóżkami) to około 40 – 50 centymetrów. Z powodu dość znacznych rozmiarów i zajmowania niemal całego wnętrza macicy, ruchy stają się rzadsze. Są za to mocniej odczuwalne. W ciągu godziny mama może czuć ich nawet 10. Bawi się wierzgając nóżkami, machając rączkami lub stukając w powłoki 31 tygodniu napięcie dotychczas pomarszczonej skóry dziecka zwiększa się, co powoduje jej stopniowe wygładzanie. Tworzą się linie papilarne na opuszkach. Szczególnie dostrzegalne są zwoje na kciuku prawej może w 31 tygodniu powoli dopasowywać się do ilości miejsca i przyjmować tzw. pozycję płodową. Kuli ciałko podciągając skrzyżowane w kostkach nóżki pod brodę. Niektóre dzieci zaczynają obracać się głową w dół. Jest to jednak zwykle tylko próba, która ulegnie zmianie aż do czasu TCPłuca dziecka są najsłabiej wykształconym narządem. W przypadku urodzenia wcześniaczego konieczne jest wsparcie respiratora zanim osiągną pełny rozwój. Ponadto podawane są leki sterydowe przyspieszające ten proces. Od 31 tygodnia pęcherzyki płucne „uczą się” wymiany gazowej. Natomiast całkowicie wykształcony jest odruch połykania, co sprawia, że dziecko „pije” płyn owodniowy. Lubi jego smak a ponadto, dzięki składnikom w nim zawartych relaksuje się. Rozwój układu pokarmowego jest już na ukończeniu, podobnie jak narządów zmysłu. Dziecko czuje już smak, widzi światło o silnym natężeniu (wie kiedy jest ciemno, a kiedy widno), czuje zapach, lubi dotyk, słyszy rozpoznając nastroje mamy oraz innych osób (spokojny, ciepły głos przynosi mu ukojenie, podobnie jak muzyka w wybranym przez niego gatunku).Podczas samoobserwacji w 31 tygodniu przyszła mama może wychwycić czas czuwania i snu dziecka. Jest to ważne, ponieważ z dużym prawdopodobieństwem taki schemat utrzyma się w pierwszych miesiącach życia. Rozpoznawalny jest też temperament dziecka. oraz jego typowe zachowania. Przyszła mama może dowiedzieć się czy spodziewa się bardziej ruchliwej czy spokojnej moczowy funkcjonuje w 31 tygodniu samodzielnie. Pobieranie pokarmu oraz wydalanie resztek odbywa się jeszcze za pomocą pępowiny, która ma około 1 cm grubości. Układ odpornościowy jest już niemal całkiem rozwinięty. Przy zbyt wczesnym rozwiązaniu ciąży dziecko ma na tyle rozwinięty układ immunologiczny, by narażenie na choroby było mniejsze. Jednak całkowity rozwój zakończy się dopiero za 9 tydzień ciąży – zmiany zachodzące w ciele kobietyWygląd zewnętrzny oraz zachowanie przyszłej mamy również ulega pewnym zmianom. Nadal rośnie brzuch a waga zwiększa się wraz z przyrostem masy dziecka. Macica coraz bardziej uciska narządy w obrębie brzucha oraz klatki piersiowej. Dolegliwości ze strony okładu pokarmowego czy oddechowego mogą stawać się bardziej uciążliwe. Kobieta zdecydowanie szybciej się męczy i może mieć problemy z oddychaniem nawet przy niewielkim 31 tygodniu ciąży poruszanie się sprawia dość dużą trudność. U wielu pań pojawia się tzw. chód kaczkowaty (kołysanie się na boki z powodu rozluźnionych więzadeł miednicy). Długotrwałe siedzenie czy stanie jest uciążliwe. Niemal niemożliwe jest swobodne kucnięcie czy schylanie. Przyszła mama może potrzebować pomocy np. przy wiązaniu butów czy obcinaniu paznokci u nóg. Na twarzy, szyi, dekolcie czy nawet ramionach często pojawiają się 31 tygodniu ciąży przyszła mama bardzo wyraźnie czuje ruchy dziecka. Gwałtowne mogą być nawet dotkliwe czy bolesne. U bardziej wrażliwych pań może dochodzić nawet do omdleń z tego tydzień ciąży – ogólne samopoczucie i możliwe dolegliwościPrzyszła mama w 31 tygodniu ciąży może odczuwać takie dolegliwości jak:osłabienie;ociężałość;szybka męczliwość;niechęć do jakichkolwiek form aktywności fizycznej (szczególnie w czasie upałów lub mrozów);dolegliwości ze strony układu pokarmowego (zgaga, niestrawność, zaparcia, ciężkość w żołądku);problem z trzymaniem moczu;nasilone bóle pleców w odcinku lędźwiowym kręgosłupa;bóle miednicy;żylaki nóg oraz odbytu (hemoroidy) czy też krwawienia w jamie ustnej;gwałtowne spadki ciśnienia tętniczego (szczególnie, gdy dziecko uciska prawą stronę ciała);pojawiają się szybkie nastroju (szczególnie przy pierwszej ciąży może wystąpić depresja przedporodowa).31 tydzień ciąży – ważne rady dla przyszłej mamyW 31 tygodniu ciąży warto wykonać badania prenatalne ( w kierunku toksoplazmozy, USG). Warto także skompletować wyprawkę do szpitala. To również dobry czas na rozmowę z lekarzem prowadzącym lub położną o planie porodu. Warto ustalić wstępne szczegóły czy np. wybrać ewentualne metody znieczulenia. Przyszła mama powinna jak najwięcej odpoczywać, przebywać na świeżym powietrzu i oczywiście unikać stresu. Każde dziecko urodzone w Polsce objęte jest kalendarzem szczepień. Jest on dostępny dla każdego rodzica w książeczce zdrowia, gdzie można sprawdzić, w jakim wieku dziecka będą realizowane kolejne szczepienia. Szczepienia ochronne są obowiązkowe, co oznacza, że rodzice nie mogą zrezygnować z nich bez wysłania informacji do31 grudnia był absolutnie wyjątkowy dla mamy małej Neli. Gdy wszyscy wokół witali Nowy Rok, ona przyszła na świat. Oto pierwsze dziecko urodzone w 2022 roku w Gnieźnie, i prawdopodobnie w całej Wielkopolsce!